Historia szwedzkiego malarstwa rozpoczyna się prawie tak jak wszędzie w Europie od sztuki dekorowania świątyń chrześcijańskich. Z drugiej połowy XIV i XV wieku znany jest artysta urodzony w Hesji, zwany Albertus Pictor, który ozdobił swoim specyficznym stylem kilkadziesiąt kościołów głównie w okolicach Sztokholmu i w Upplandii. Około sto lat starsze są freski w kościołach Skanii i Blekinge, które w owym czasie znajdowały się jednak w kręgu kultury duńskiej. Charakterystyczne postacie z przymrużonymi oczami tworzone były przez grupę malarzy skupionych wokół mistrza z Vittskövle. Rysunkowe przedstawienie prawd biblijnych było ważnym elementem dydaktyki religii przeznaczonym dla w przeważającej części niepiśmiennego społeczeństwa. Sugestywne barwne obrazy pobudzały wyobraźnię wiernych wskazując im prawdy wiary oraz obraz świata widzianego przez pryzmat chrześcijańskich dogmatów o piekle, czyśccu czy raju. Element takiej wiedzy istotny był także dla kaznodziejstwa protestanckiego, czyli narodowego kościoła szwedzkiego jaki powstał w kraju trzech koron po sejmie w Västerås. Przykładem takiego programu artystycznego zrealizowanego w barokowym kościele jest świątynia w Habo na południowo-zachodnim brzegu Wetteru. Dwóch artystów z Jönköpingu: Johan Christian Peterson i Johan Kinnerus przedstawiło tutaj najważniejsze prawdy wiary według katechizmu Marcina Lutra. Jak czytamy na jednym z kartuszy umieszczonych na wewnętrznym filarze "katechizm ten to krótka i wyraźna podstawa ukazująca najważniejsze i najpotrzebniejsze prawdy wiary wyniesione ze świętych ksiąg i ukazane w postaci pytań i odpowiedzi". Na przeciwległych ścianach świątyni znajdują się obrazy 10 przykazań Bożych: po południowej stronie nieparzyste a po północnej parzyste. Na sklepieniu nawy mamy obrazy trzech najważniejszych sakramentów uznawanych przez kościół protestancki: Chrztu świętego, Spowiedzi świętej oraz Komunii. Oprócz tego nad chórem Modlitwę Pańską oraz wyznanie wiary, czyli Credo. Jeszcze dzisiaj te kolorowe utrzymane w brunatnej tonacji obrazki przypominają starodawny komiks. Poszczególne sceny opatrzone są podpisami objaśniającymi treść przykazania, fragment modlitwy albo wprowadzającymi dodatkowe informacje. Rozróżnić można też style obu twórców - bardziej tradycyjne obrazy Kinnerusa charakteryzują wyraźne kontrasty kolorystyczne oraz statyczne postacie z dużymi oczami i anonimowymi rysami twarzy. Wizerunki Johana Christiana Peterssona są bardziej lekkie, operują szerszą paletą barw i noszą znamiona nowego stylu rokoko. To niestety jedyne malowidła tego artysty, które przetrwały do dzisiejszych czasów. Ozdabiał on głównie wnętrza bogatych mieszczan w Jönköpingu, nieszczęśliwie wszystkie one spłonęły w wielkim pożarze miasta. Do całości trochę nie pasują tablice ozdabiające balustradę chóru
muzycznego. Przedstawiają one królową Ulrykę Eleonorę z różnymi
instrumentami muzycznymi. Obaj twórcy musieli zastosować nowatorskie na tamten czas techniki malarskie, aby zmieścić się w dość skromnym budżecie 1000 riksdalerów. Rozmach i sugestywność biblijnych ilustracji przyniósł kościołowi w
Habo miano drewnianej katedry znad Wetteru. Pojawiła się ona na serii znaczków przedstawiającej cztery romantyczne kościoły bożonarodzeniowe w Szwecji (obok Kiruna Kyrka, Sundborns Kyrka i dzwonnicy w Tensta). Często odbywają się tutaj uroczystości ślubne oraz rozmaite koncerty. Tylko skromna zakrystia przylegająca od północnego-zachodu do prezbiterium zbudowana jest z kamienia. Być może, że w murze tkwią resztki dawnego kościoła wzniesionego na tym miejscu w XII wieku. Reszta mimo sporej wysokości powstała z drewna. Przypomina ona do pewnego stopnia dolnośląskie kościoły łaski - w końcu też zbory protestanckie wznoszone z konieczności z materiału drewnianego i z dużą liczbą przybudówek. Rozplanowanie świątyni pokazuje ówczesne stosunki społeczne. Każdy obywatel gminy miał swoje miejsce we wnętrzu. Gospodarze chłopscy z rodzinami w nawie przed ołtarzem, bogatsi właściciele ziemscy w lożach do których prowadziły osobne wejścia, wdowy i stare panny w tylnej części nawy, samotni chłopcy i panny w bocznych nawach. Oglądając przepiękne malowidła nie można zapomnieć o innych zabytkach znajdujących się we wnętrzu: XIII-wiecznej chrzcielnicy, kamiennych średniowiecznych rzeźbach stojących w zakrystii oraz głównym ołtarzu z piaskowca powstałym już w XIII wieku, ale w obecnej postaci będącym dziełem rzeźbiarza Jonasa Ullberga. Zaprojektowana przez niego nastawa przedstawia ukrzyżowanie Chrystusa flankowane przez dwie figury Mojżesza i Aarona, pogrzeb i na samej górze triumfalne zmartwychwstanie. Unikalny zegar został wbudowany w ołtarz z inicjatywy miejscowego zgromadzenia parafialnego. Dzięki temu w kościele stale słychać nieco transcendentalne tykanie upływającego czasu. Umieszczona na szczycie tarczy zegarowej figura mężczyzny co godzinę uderza w gong. Przy renowacji świątyni odnaleziono relikwię i kawałek pergaminu, na którym zapisano, że stół ołtarzowy został poświęcony przez biskupa Sigge ze Skary na przełomie XIII i XIV wieku. Stara chrzcielnica nosi ślady mieszania czerwonej farby - był czas, że przeznaczono ją na sprzedaż i używano doraźnie w takim celu w trakcie remontu. Ciekawym eksponatem jest znajdujący się w zakrystii drewniany model kościoła ukazujący zwłaszcza ukrytą dla zwykłego obserwatora konstrukcję dachu. Organy zostały zbudowane przez znanego mistrza Johana Niclasa Cahmana. Według legendy kościół w Habo miał powstać w nieco innym miejscu jednak siły nieczyste każdej nocy niweczyły trud dziennych budowniczych - w końcu postanowiono zmienić lokalizację. Ale to raczej nie dlatego Habo Kyrka leży obecnie 4 km od
miasteczka od którego wziął swoją nazwę. Po prostu osada obecna powstała w pobliżu stacji kolejowej na linii z Jönköpingu do Falköpingu, relatywnie daleko od istniejącej wcześniej wsi. Kościół jest podejrzanie wielki jak na malutką osadę - w dawnych czasach jednak jego parafia była znacznie większa. W końcu XIX wieku Artur Hazelius wystąpił z propozycją zakupu świątyni do organizowanego wtedy w Sztokholmie skansenu na wyspie Djurgården. Padła kwota 75 tysięcy koron wstępnie zaakceptowana przez nabywcę. Na zebraniu parafialnym nikt jednak nie zagłosował za transakcją. Habo Kyrka pozostał na swoim miejscu a sztokholmskie muzeum dopiero w 1916 roku nabyło kościół z Seglora za znacznie jednak niższą cenę.
W sezonie letnim od kwietnia do września kościół otwarty jest przez wszystkie dni tygodnia od 10 do 18, w okresie zimowym (październik - marzec) od poniedziałku do piątku od 10 do 16 oraz w niedziele jedynie w czasie mszy świętych. Z Habo dojazd ulicą Kyrkovägen (4 km). Na miejsce docierają tylko okazjonalne kursy autobusów z okazji koncertów i imprez kulturalnych. Telefon kontaktowy: 046 364 96 00
|
Spod dzwonnicy |
|
Sufit |
|
Ołtarz |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz